Outsourcing pracowniczy różni się od pracy tymczasowej i od klasycznego świadczenia pracy czy usług. Wciąż aktualne są wątpliwości, do których może, choć nie musi prowadzić korzystanie z outsourcingu personalnego, jeśli różnice te będą się zacierały, a praktyka ich stosowania nie będzie powiązana z rzeczywistą optymalizacją, lecz z naruszaniem przepisów - pisze dr Kamila Piernik-Wierzbowska. I dodaje, że niedawny wyrok Sądu Najwyższego może jednak stanowić impuls do dalszych prawnych ustaleń, dzięki którym rozwiązanie to będzie coraz częściej stosowane.
Pełna treść artykułu dostępna jest na portalu Prawo.pl