Pozytywnie zakończyła się kolejna sprawa sądowa o ustanowienie służebności przesyłu dla gazociągu wysokiego ciśnienia zlokalizowanego w obrębie powiatu poznańskiego. Sąd orzekający w sprawie musiał zmierzyć się z kilkoma istotnymi zagadnieniami prawnymi dotyczącymi zasiedzenia służebności oraz szerokości pasa służebności przesyłu (strefy ochronnej) urządzenia przesyłowego na działce obciążonej.
Pomimo, że przedsiębiorstwo przesyłowe podnosiło, że posiadało służebność w dobrej wierze (skoro uzyskało pozwolenia na budowę) Sąd słusznie przyjął, że sam fakt uzyskania pozwolenia na budowę nie przesądza o posiadaniu służebności w dobrej wierze. Skoro bowiem gestor urządzenia nie legitymował się jakąkolwiek zgodą na posadowienie gazociągu należało uznać, że posiadanie służebności było w złej wierze. Powyższe wpisuje się w aktualną linie orzecznictwa Sadu Najwyższego, który w Uchwale z dnia 20 listopada 2015 r. sygn. akt: III CZP 76/15 wskazał, że „Wybudowanie na cudzej nieruchomości urządzeń przesyłowych przez korzystające z nich przedsiębiorstwo po uzyskaniu decyzji wydawanych w procesie budowlanym nie rozstrzyga o możliwości zakwalifikowania posiadania nieruchomości, na której te urządzenia zostały posadowione, jako wykonywanego w dobrej wierze.”
Natomiast ustalając obszar pasa służebności zgodnie z wnioskiem właściciela nieruchomości Sąd wskazał, że w sprawie należy brać pod uwagę zarówno zapisy obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe i ich usytuowanie oraz rzeczywisty zakres ograniczeń w zagospodarowaniu nieruchomości powodowany przez sąsiedztwo gazociągu wysokiego ciśnienia. Na tej podstawie Sąd słusznie przyjął, że pas ochronny gazociągu winien wynosić 50 metrów od osi urządzenia w każdą stronę. W takim bowiem obszarze właściciel nieruchomości nie może jej zabudować, a przeznaczenie nieruchomości określone w planie zagospodarowania pozwalałoby na lokalizację zabudowy produkcyjnej - gdyby w bezpośrednim sąsiedztwie spornego gazociągu nie było.